Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Pracowity i udany weekend siatkarzy Klubu Sportowego Gminy Bestwina

17. 05. 22
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 3974

Takiego maratonu siatkarskiego chyba jeszcze nigdy nie mieli. Zaczęli w piątek od Nocnego Turnieju trójek mieszanych w Rudzie Śląskiej. Był to turniej rozgrywany na hali, grany systemem brazylijskim.
Swój pierwszy mecz przegrali, ale jak to w systemie brazylijskim, grali dalej, na tzw. prawej stronie drabinki. Gra się tam gorzej, ponieważ trzeba rozegrać więcej meczów, żeby dostać się do półfinału.  Ta szuka udała im się... W półfinale wygrali 2:0 i awansowali do finału ... tutaj już, niestety brakło sił, ale przegrali go minimalnie, bardzo mało brakowało do zwycięstwa W Turnieju tym wystąpili: Magdalena Dzikowska, Weronika Przebinda, Szymon Białek i Patryk Gruszka. MVP (najlepszą zawodniczką) Turnieju wśród kobiet została Weronika Przebinda !!!
Szymon Białek z Weroniką Przebindą pojechali w sobotę na 24h Festiwal Sportu do Rawicza (310 km w jedną stronę), gdzie większość konkurencji odbywa się przez 24h... jak sami mówią: „masakra..ale na szczęście plażówki nie dałoby się grać 24h, tak więc wystartowaliśmy w turnieju, do którego przygotowywaliśmy się de facto od kwietnia ... no i udało się ... półfinał wygrany 2:0, a finał graliśmy już na Rynku Głównym (było tam specjalnie zrobione boisko). Swoje mecze rozgrywali tam mężczyźni, ale finał miksta też na nim puścili).  Między innymi mogliśmy tam spotkać się z reprezentantami Polski Michałem Kądziołą i Michałem Makowskim. Pierwszy raz spotkaliśmy się z taką życzliwością ludzi. Gdzie byśmy nie poszli tam nas witali, całe miasteczko tętniło sportem.

Ogromna impreza, na którą za rok na pewno pojedziemy... Finał bardzo ciężki. Graliśmy z parą z Poznania i mimo że przegrywaliśmy już chyba 14:10 udało nam się odrobić straty i ostatecznie wygrać 2:0. Ten Festiwal generalnie jest imprezą 2 – dniową, ale nie mogliśmy tam zostać na głównej ceremonii wręczenia nagród, ponieważ już o 9:30 musieliśmy być na Śląsku, gdzie byliśmy zgłoszeni do Grand Prix Gliwic. Pierwszy mecz znowu przegraliśmy, ale za przeciwników mieliśmy Konrada Formelę - zawodnika PlusLigi, który grał z partnerką z I ligi. Jako jedyna para postawiliśmy sie im ostro i wygrali dopiero z nami w tie breaku. Potem resztę meczów wygrywaliśmy aż do półfinału. W meczu o 3 miejsce również był tie break, ale na przewagi z korzyścią dla nas. W sumie w turnieju wystartowały 24 pary. Po Rawiczu naprawdę nie mieliśmy już siły na Gliwice i jechaliśmy tylko ze względu na to, że się zapisaliśmy dużo wcześniej, no a tu proszę … ostatkiem sił 3 miejsce. Tak więc maraton siatkarski bardzo udany. Srebro w Nocnym Turnieju, złoto w Festiwalu Sportu i brąz w Grand Prix Gliwic. Zdobyliśmy medale z każdego kruszcu”– kończą relację Weronika Przebinda i Szymon Białek i już myślami są przy kolejnym Turnieju: Mistrzostwach Śląska w kategorii mikst, które odbędą się w Skoczowie, 3 czerwca.
Zdjęcia: Facebook Szymona Białka

Do góry