Rotator Bestwina
WWW.GMINABESTWINA.INFO
Gmina Bestwina położona jest w południowej części województwa śląskiego.
Z RYBĄ I KŁOSEM W HERBIE
Stanowi część Kotliny Oświęcimskiej ograniczonej od północy rzeką Wisłą, a od zachodu rzeką Białą.
NIEZALEŻNY PORTAL MIESZKAŃCÓW
Graniczy z miastami: Bielskiem-Białą i Czechowicami- Dziedzicami oraz z trzema gminami Wilamowicami, Miedźną i Pszczyną.
GMINABESTWINA.INFO |
|
Gminna Biblioteka Publiczna Filia w Kaniowie serdecznie zaprasza na finisaż wystawy fotograficznej autorstwa Lucyny Romańskiej, który odbędzie się w czwartek, 3 listopada, o godzinie 17.00.
Zdjęcia są inspirowane opowiadaniem Bruno Schulza "Sierpień"
Marzena Kozak
W dniach 22 - 23.10.2011 odbyły się VI Lubelskie Spotkania Modelarskie.
Impreza została zorganizowana w wielkim centrum Handlowym "Olimp". To specyficzne miejsce miało swój urok, a cel główny w postaci ilości zwiedzających został osiągnięty. Ilość osób, które oglądały wystawę była imponująca - 50 tysięcy ludzi! Tak poinformował organizator imprezy. W konkursie przedstawiono ok. 650 modeli plastikowych oraz kartonowych. W konkursie przewidziano tylko dwie grupy wiekowe: junior oraz senior. Do rywalizacji stanęli modelarze z całego kraju. Nie
zabrakło również młodych "samurajów" z CKSiR w Bestwinie.
Przedstawili oni 10 modeli kartonowych. Podczas uroczystego zakończenia konkursu zostali bardzo zaskoczeni, gdyż zdobyli aż trzy wyróżnienia. A jeszcze większym zaskoczeniem było to, że jednym ze zwycięzców w swojej klasie (w grupie wiekowej junior) został.... młodzik Piotr Niemczyk!
Wyróżnienia zdobyli:
Mateusz Masny - model motocykla JAWA
Piotr Niemczyk - model rakiety MERCURY
Dariusz Ochman - model stacji kosmicznej ARGON
Gratulujemy laureatom!
Tekst i foto: Łukasz Fuczek
W ostatniej kolejce CarcasS poprawnie przewidział wynik meczu Przełom Kaniów - Sokół Buczkowice 2:2 i tym samym samodzielnie objął prowadzenie w klasyfikacji typerów.
Zgodnie z wcześniejszą praktyką za poprawne wytypowanie wyniku meczu derbowego KS Bestwinka – LKS Przełom Kaniów wręczę dodatkową nagrodę, którą jest 100 zł. Otrzyma ją ta osoba, która jako pierwsza wytypuje poprawny wynik. Niektóre osoby już ten wynik typowały przy okazji poprzedniej kolejki. Wcześniejsze typy będą brane pod uwagę tylko w przypadku, jeśli typerzy nie dokonają zmiany i nie wpiszą nowego wyniku.
Przypominam, że każda osoba, która poprawnie wytypuje dwa wyniki otrzyma kupon na pizzę do Pizzerii Prowansja w Kaniowie, ufundowaną przez Grzegorza Barczyńskiego, a za jedno trafienie nagrody rzeczowe (koszulki, czapeczki, zestawy 6 szklanek do piwa, otwieracze, długopisy). Nagrody te otrzymają tylko dwie osoby, które jako pierwsze dokonają prawidłowego typowania. Ponieważ mój zapas nagród za jedno trafienie powoli się wyczerpuje, a trudno przewidzieć ilu typerów trafi przynajmniej jeden wynik, ogłaszam, że nagrody te przyznawane będą do wyczerpania zapasów (chociaż mam nadzieje, że wystarczy ich do końca rundy). Osoby, które trafią jeden wynik, czy też dwa, proszę o e – maile, o ile zdecydują się na nagrody pocieszenia, abym wiedział, gdzie je dostarczyć.
Klasyfikacja typerów: CarcasS - 4 pkt, Łukasz – 3 pkt, spitfire – 3 pkt, błysku – 2 pkt, best – 2 pkt, skenio15 – 2 pkt, snajperka - 2, dominikc1986 – 2, Arkadio, raulg11, atoato po 1.
Zestaw par:
LKS Bestwina - Drzewiarz Jasienica
KS Bestwinka – LKS Przełom Kaniów
Koszarawa Żywiec - Pasjonat Dankowice
Wspominałem już we wcześniejszych informacjach o wystawach poświęconych 40 – leciu pożaru w Rafinerii Nafty w Czechowicach – Dziedzicach przygotowanych przez Pana Michała Kobielę z Kaniowa. Dzisiaj zapraszam na kolejną wystawę, tym razem do Akademii Techniczno - Humanistycznej w Bielsku – Białej, która odbędzie się 4 listopada z udziałem wielu znamienitych gości, a rozpocznie się uroczystym apelem o godz.12.
W międzyczasie Pan Michał Kobiela uczestniczył w Międzynarodowej Konferencji Naukowej zatytułowanej: „Katastrofy, które zmieniły Polskę i świat”, która odbyła się w Centralnym Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach. Data obrad nie była przypadkowa. Na bieżący rok przypadła bowiem 10 rocznica ataku terrorystycznego na World Trade Center, 25 rocznica wybuchu elektrowni w Czarnobylu oraz 40 rocznica pożaru rafinerii w Czechowicach-Dziedzicach.
Z okazji konferencji Centralne Muzeum Pożarnictwa miało okazję gościć wielu wybitnych znawców tematyki, zasłużonych strażaków, uznanych profesorów oraz przedstawicieli życia publicznego. Konferencję zaszczycili swą obecnością m.in.: Pani Maria Nowak – posłanka na sejm RP i przedstawicielka PiS; dr Jan Rzymełka – poseł na sejm RP, reprezentujący PO; nadbrygadier Janusz Skulich – zastępca Komendanta Głównego PSP; Pan Andrzej Szczeponek – Pełnomocnik Wojewody Śląskiego; Pan Edward Lasok – Prezydent Miasta Mysłowice; Komendanci Wojewódzkich PSP; Reprezentanci Jednostek Centralnych PSP i wiele innych osobistości.
Rok 1996 przyniósł ostatnie wielkie sukcesy polskiego judo. To właśnie wtedy swoje medale na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie zdobyli Paweł Nastula (złoto) oraz Aneta Szczepańska (srebro). Później niestety było już tylko gorzej...
W tym samym roku na świat przyszedł Paweł Wawrzyczek, obecnie uczeń Gimnazjum nr 2 w Czechowicach – Dziedzicach, na co dzień mieszkający w Kaniowie. Paweł znakomite występy naszych dżudoków zna tylko z książek i nagrań archiwalnych, ale sam pragnie iść w ich ślady. Już teraz odnosi znaczne sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej, będąc zawodnikiem Klubu Sportowego Judo Czechowice – Dziedzice.
To wszystko zaczęło się w bardzo prosty sposób! - stwierdzają ze śmiechem Paweł wraz z mamą, Beatą – Judo trenował mój kuzyn, ja poszedłem za jego przykładem. On przestał – ja zostałem. Przez sześć lat zawodnik nie opuścił ani jednego treningu (nie licząc choroby i dwutygodniowych wczasów), początkowy zapał do codziennego ćwiczenia nie wygasł, co jest w sporcie rzadkością i zasługuje na uznanie.
Judo, stworzone i opracowane przez profesora Jigoro Kano oznacza w tłumaczeniu „szlachetną drogę”, „drogę miękkości” – ale czy naprawdę jest tak „miękko”? Możemy w to powątpiewać, widząc jak dżudocy w efektowny sposób rzucają sobą o matę, tatami. – Najpierw trzeba nauczyć się padać - mówi Paweł – Poza tym nie walczyłem od razu z zawodnikami bardziej doświadczonym, trenowałem nieco „na boku”, uczyłem się od samych podstaw. Sparingpartnerzy byli dostosowywani do mojej kategorii wagowej.