Dzisiaj doszło do niespodzianek, a także pachniało sensacją w kilku meczach. Zdjęcia TUTAJ
W pierwszym meczu spotkały się drużyny OKS ZRB Matyszkiewicz Pszczyna i Blue Dragons. OKS ZRB do tej pory wygrywał swoje mecze, a Blue Dragons mieli za sobą tylko jeden mecz – przegrany z Gepard Team. Najpierw w 4, a następnie w 5 minucie Zbigniew Gębczyński trafił do bramki OKS ZRB, a kolejnego gola zdobył z karnego Łukasz Zdeb. Na listę strzelców wpisał się jeszcze Łukasz Kiecza, a bramkarz Blue Dragons, Sławomir Owczarz, tylko raz wyciągnął piłkę z siatki, a pokonał go Piech Jarosław.
W kolejnym meczu naprzeciwko siebie stanęli: dotychczasowy lider - Pato Team oraz Enigma Czechowice-Dziedzice. Enigma znana jest z futsalowych rozgrywek, sieje popłoch w pszczyńskiej lidze, ale chyba nikt się nie spodziewał, że wprost znokautuję Pato Team aplikując im 9 bramek.

Czarne Konie i Młodzi Wilcy to drużyny, które ambitnie walczą na boisku, ale tylko Czarne Konie zaznały smaku zwycięstwa pokonując w poprzedniej kolejce 1:0 Rehabilitantów. Mecz był bardzo zacięty i wyrównany. W pierwszej minucie Mariusz Pyś dał prowadzenie Młodym Wilkom, ale Tomasz Olek wyrównał w 6 minucie. Tomasz Wójcik i Ciszczoń Grzegorz dali prowadzenie Czarnym Koniom. Mariusz Pyś dał nadzieję na wyrównanie strzelając swoją drugą bramkę. Tomasz Wójcik również po raz drugi pokonał bramkarza Młodych wilków, a za minutę Marcin Rajwa zdobył bramkę dla Młodych Wilków. Mimo, że była to 25 minuta do końca meczu wynik nie uległ zmianie i to czarne konie cieszyła się ze zwycięstwa 4:3.
W meczu Czwórkowicze Zabrzeg -  Rehabilitanci pachniało sensacją. Do 14 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy, a pierwszego gola zdobyli Rehabilitanci. W 16 minucie nastąpiło wyrównanie, ale dwie minuty później Rehabilitanci ponownie objęli prowadzenie. Minutę później znów Czwórkowicze wyrównali, a następnie z karnego objęli prowadzenie. W 39 minucie obie drużyny strzeliły po gola, a tuż przed syreną kończącą ten mecz Czwórkowicze zdobyli piątą bramkę i wygrali 5:3.
W ostatnim meczu zmierzył się Gepard Team z Naprzodem Tyłowice. Gepard Team to drużyna obyta i na trawiastych boiskach i w halach sportowych, a z kolei Naprzód Tyłowice to bardzo sympatyczni młodzi chłopcy uprawiający piłkę nożną typowo amatorsko, są znani również z udziału w turniejach siatkówki, traktują po prostu sport, ruch, jako sposób na walkę z nudą i dobrze przy tym się bawią. Mateusz Markiel dał im prowadzenie w 13 minucie, ale Szymon Skęczek trafił celnie 4 minuty później. W 25 minucie Bartek Pachuła znów wyprowadził Naprzód Tyłowice na prowadzenie, a Szymon Skęczek doprowadził do wyrównania w 36 minucie. Znany z piłkarskich boisk Mariusz Cupriak w ostatniej minucie meczu przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Gepard Team.
OKS ZRB Matyszkiewicz Pszczyna - Blue Dragons 1:4
Bramki: Piech Jarosław / Gębczyński Zbigniew – 2, Mazurek Robert(karny), Kiecza Łukasz
Pato Team - Enigma Czechowice-Dziedzice 0:9
Bramki: Adam Budny – 3, Paweł Linek – 3, Seweryn Buda, Tomasz Mikłasz, Rafał Słota
Czarne Konie - Młodzi Wilcy 4:3
Bramki: Wójcik Tomasz – 2, Olek Tomasz, Ciszczoń Grzegorz / Pyś Mariusz – 2, Rajwa Marcin
Czwórkowicze Zabrzeg – Rehabilitanci 5:3
Bramki: Polok Szymon – 2, Pasz Michał, Jakub Tekieli, Grolik Leszek / Radosław Kasprzyk – 2, Damian Szwarc
Gepard Team - Naprzód Tyłowice 3:2
Bramki: Szymon Skęczek – 2, Mariusz Cupriak / Bartomiej Pachuła, Mateusz Markiel.