Polish English French German Hebrew Italian Japanese Portuguese Russian Spanish

Miazga Skład zwycięzcą Streetball'a

10. 08. 29
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5766
 Miazga Skład: Tomasz Rezik, Krzysztof Strzałka, Tadeusz Szczypka, Piotr Męcnarowski wygrała  tegoroczna edycję Streetball Bestwina.
Po raz kolejny rozegrano w Bestwinie turniej koszykówki ulicznej. Ma ona u nas swoich zwolenników i wykorzystują oni każdy kawałek asfaltu, gdzie tylko postawiony jest kosz aby doskonalić swoje umiejętności a jednocześnie dobrze się bawić.
Swój udział w tegorocznym turnieju, organizowanym jak zawsze przez radnych: Andrzeja Wojtyłę i Jerzego Zużałka oraz dyrektora Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji Grzegorza Bobonia zgłosiło 9 drużyn, ale w niedzielę, 29 września, o godz.. 13 na boisku przy Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Bestwinie pojawiło się ich tylko 7, więc podzielono je na dwie grupy, w których grano systemem „każdy z każdym”. W grupie A grały: Monty Python’s, So Fresh, Miazga Skład i Defenders of the cross, a w grupie B: Amatorzy, Ferment i KNW Skład.
 Grupę A z kompletem zwycięstw wygrała Miazga Skład przed So Fresh, a w grupie B pierwsze miejsce zajął Ferment przed Amatorami.
W półfinale Miazga Skład pokonała Amatorów 16:6, a Ferment uległ So Fresh 14:16.
W meczu o trzecie miejsce spotkały się więc drużyny: Amatorzy i Ferment i w tej potyczce lepszy okazał się Ferment zwyciężając 16:9 Amatorów.
W finale Miazga Skład pokonała So Fresh 16:11.
Końcowa klasyfikacja:
1.Miazga Skład: Tomasz Rezik, Krzysztof Strzałka, Tadeusz Szczypka, Piotr Męcnarowski.
2. So Fresh: Żak Wojciech, Sewera Paweł, Białoń Gracjan, Kuczmarz Kamil, Piotr Karnia.
3.Ferment: Mariusz Mleczko, Mateusz Honkisz, Michał Stańczyk.
Warto zaznaczyć, że w drużynie Monty Python’s wystąpił Włoch Alessandro Bressant. Organizatorzy turnieju po raz kolejny podkreślają znakomitą atmosferę towarzyszącą rozgrywkom. Mimo, że drużyny same sobie sędziują i liczą punkty nigdy nie dochodziło do żadnych kłótni i nieprzyjemnych zgrzytów, mimo że jest to gra kontaktowa i o uderzenie, nawet bardzo przypadkowe i niezamierzone bardzo łatwo, ale do żadnych takich sytuacji nie doszło.

Do góry