Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
- Szczegóły
-
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002) | on 19 listopad 2011 | Odsłony: 6058
-
Odsłony: 6058
Oto relacja ze strony: http://www.beskidsport.pl
W ubiegły weekend piłkarze z Wilamowic „wsławili” się niechlubnym remisem na boisku outsidera z Lipowej. Nic więc dziwnego, że piłkarzom Wilamowiczanki od pierwszego gwizdka arbitra zależało na zdobyciu bramki w meczu z ekipą z Bestwiny.
Co bynajmniej nie znaczy, że kibice w Wilamowicach oglądali huraganowe ataki ze strony miejscowej ekipy. Gospodarzom wyraźnie zależało jednak, na zmazaniu plamy sprzed tygodnia. I po kwadransie gry, było 1:0. W sytuacji sam na sam z golkiperem gości znalazł się Marcin Herman i futbolówka zatrzepotała w siatce. W dalszej części pierwszej odsłony najwięcej działo się już tylko w środku boiska, gdzie obie nie odstawiały nóg, toteż mecz był zacięty. Na 2:0, w dość nieoczekiwanym momencie podwyższył Dominik Natanek. Napastnik gospodarzy w 60. minucie przelobował z blisko 30. metrów wysuniętego na przedpolu Mateusza Kudrysa i gospodarze świętowali drugą bramkę. Nadzieje na korzystny rezultat powróciły szeregi gości na kwadrans przed końcem. Arkadiusz Grzybek sfualował w polu karnym wychodzącego na tzw. czystą pozycję napastnika gości i przyjezdni otrzymali rzut karny, Grzybek zaś powędrował do szatni za czerwień. Piłkę z „wapna” pewnie posłał do siatki Adam Kozielski i gości „złapali kontakt”. Nie minęło jednak dziesięć minut, a role się odwróciły. Tym razem powalony w polu karnym został Natanek, a sprawiedliwość wymierzył Herman, ustalając wynik potyczki na 3:1. Tym samym, gospodarze zrehabilitowali się za ubiegłotygodniowy występ. – Rzeczywiście, można to w ten sposób ująć – lakonicznie przytaknął opiekun Wilamowiczanki.
Wilamowiczanka Wilamowice – LKS Bestwina 3:1 (1:0)
Czytaj więcej