Pogoda zaskakuje nas prawie codziennie różnego rodzaju anomaliami. Wczoraj znów przetoczyły się przez nasz region (i nie tylko) gwałtowne wichury i deszcze, na szczęście nie doszło do poważniejszych uszkodzeń. Odnotowano wywrócone i połamane drzewa, uszkodzone zostały linie energetyczne, w niektórych domach jeszcze dzisiaj rano nie było prądu. Posterunek Energetyczny w Czechowicach - Dziedzicach zanotował bardzo dużo takich zgłoszeń, stąd też długi okres usuwania usterek.(na zdjęciach wywrócone i połamane drzewa przy ul. Żwirowej w Kaniowie). Jednostka OSP Kaniów zanotowała wyjazd do usuwania z drogi ww drzew, natomiast OSP Bestwina została wezwana do unieszkodliwienia gniazda szerszeni (to jednakże z pogodą nie miało nic wspólnego :-) ).

Warto być członkiem Sekcji Wędkarskiej LKS Przełom Kaniów.Ostatnie dni zaowocowały kolejnymi pięknymi okazami złowionymi przez wędkarzy tej sekcji. Więcej szczegółów na  http://www.sekcja-wedkarska-kaniow.pl/ .

W piątek, 1 sierpnia, rozpoczął się XIV Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Przystanek Woodstock to nie tylko muzyka. Po raz trzeci zorganizowana została Akademia Sztuk Przepięknych działająca pod okiem Zbigniewa Hołdysa. W kilku dużych namiotach na wzgórzu górującym nad woodstockowym miasteczkiem odbywały się otwarte dla wszystkich warsztaty artystyczne oraz dyskusje panelowe z zaproszonymi gośćmi. W tym roku zaproszenia na Woodstock przyjęli m.in. Manuela Gretkowska, Leszek Balcerowicz, Kamil Durczok, Jan Tomaszewski, Wiesław Ochman,Kesang Takla,Jacek Żakowski, Tomasz Raczek.
Międzynarodowy festiwal trwał 3 dni - dzisiaj sie kończy. To nie tylko muzyka, to również spotkania ze wspaniałymi gośćmi, artystami i organizatorami niesamowitych happeningów. Muzyczną ucztę zaprezentowały zespoły z różnych stron świata,odbywały się spotkania z artystami reprezentującymi bardzo różne gatunki muzyczne. Po raz pierwszy zorganizowano w czasie Przystanku spotkanie z kulturą Indii. W czasie całego Przystanku Woodstock w ramach cyklu „Indie – Klejnot Orientu”  można było dotknąć najróżniejszych form artystycznej ekspresji prezentowanej przez gości z Indii. Jest to początek konsekwentnych poszukiwań wielkich wartości kulturowych z odległych miejsc na całym świecie.
Zagrały zespoły nie tylko z Polski, ale także z Meksyku, Południowej Afryki, Niemiec, Włoch, Chorwacji, Indii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Były to wielkie widowiska, ponieważ wszystkie zespoły poproszone zostały o specjalne przygotowanie swoich występów. Pierwszego i drugiego dnia odbyło się 8 koncertów. Trzeciego dnia, w niedzielę, na dużej scenie wystąpi laureat Złotego Bączka, a następnie gość ze Szwecji - Clawfinger, oraz zespół z Wielkiej Brytanii – The Stranglers. Tego dnia zaprezentowane zostanie również podsumowanie wszystkich działań ASP oraz dokonana zostanie dekoracja zwycięzców  pierwszej woodstockowej Olimpiady. Niedziela będzie więc dniem święta wszystkich gości, ale także i tych, którzy współtworzą Przystanek Woodstock.
Do Kostrzynia pojechali również mieszkańcy naszej gminy. Zdjęcia ilustrujące tekst zostały przez nich wykonane.Więcej zdjęć w Galerii.

Nic nie wskazywało o godz. 10, kiedy odbywało się losowanie zestawów par uczestniczących w Mistrzostwach Gminy Bestwina w Siatkówkę Plażową o Puchar Przewodniczącego Rady Gminy Bestwina, że mecze finałowe i wręczanie nagród odbędą się w strugach deszczu.
A jednak … właśnie wtedy, kiedy na boisko wyszły dwie najlepsze pary, aby rozstrzygnąć, która z nich zdobędzie mistrzowski tytuł słońce schowało się za chmurami, dało się słyszeć grzmoty i zaczęło padać, chłodząc nagrzane ciała siatkarzy. Być może w innych dyscyplinach padający deszcz nie przeszkadza aż tak bardzo, ale w tym wypadku klejący się do ciał i piłki piasek, a zwłaszcza do piłki, bo z niej łatwo wpada w oczy, jest sporym utrudnieniem. Zawodnicy jednakże okazali się wytrwali i doprowadzili mecz do końca.
W finale spotkały się pary, które stoczyły już ze sobą pojedynek w drugiej rundzie. Łukasz Kraus i Dariusz Lorenc również tym razem okazali się lepsi od pary Marek Zając i Jarosław Bieroński. W meczu o trzecie miejsce starli się Amadeusz i Bogusław Maciocha z Maciejem Wójtowiczem i Marcinem Wróblem. Lepsi okazali się bracia Amadeusz i Bogusław Maciocha i to oni zajęli trzecie miejsce, a na czwartym przygodę z plażową siatkówką zakończyli Wójtowicz i Wróbel.
Organizatorem mistrzostw był UKS Set Kaniów. Wszyscy zawodnicy występujący w finale otrzymali spełniające rolę pucharów statuetki, nagrody i dyplomy, wyróżniono również najlepszego zawodnika.

 

 

 

 

 Więcej zdjęć w GALERII