Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
- Szczegóły
-
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002) | on 04 listopad 2007 | Odsłony: 8220
-
Odsłony: 8220

Wielką ucztę duchową a jednocześnie lekcję historii zorganizowała w sobotnie popołudnie 3 listopada pani Waleria Owczarz, przewodnicząca Towarzystwa Miłośników Ziemi Bestwińskiej dla swoich gości w naszym gminnym Muzeum. I od razu nasuwa się refleksja, że tej lekcji powinni wysłuchać uczniowie w każdej szkole, bo to nie tylko wspomnienie naszych przodków, pradziadków, dziadków, nie tylko lekcja patriotyzmu, umiłowania i oddania tej Wielkiej i tej Małej Ojczyżnie, ale również okazja do poznania piękna naszego języka, bo ten stosowany przez panią Walerię Owczarz obfituje w to wszystko co w języku polskim najpiękniejsze i przykro przyznać, coraz rzadziej stosowane.
„Bestwińskie „Dziady” czyli zaduszkowe reminiscencje” – pisane wierszem przez Walerię Owczarz wspomnienie tych wszystkich wielkich z naszej gminy, którzy odeszli od nas do tamtego świata, ale wcześniej wpisali się w historię tej ziemi zostało wysłuchane przez wszystkich obecnych w Muzeum z wielką ciekawością. Czytając własny utwór pani Waleria raz po raz odbiegała, już prozą, w daleką przeszłość i przytaczała o swoich bohaterach wiele opowiastek, nawiązywała do obecnych na sali członków rodziny danego bohatera swoich „Dziadów”, czy też wychowanków, kiedy opowiadała o założycielach szkoły, bakałarzach, nauczycielach i wychowawcach.
„Bestwińskie „Dziady” czyli zaduszkowe reminiscencje” składają się z trzech części. Bohaterami pierwszej są ci wielcy przodkowie : właściciele ziemi bestwińskiej, księża, żołnierze, posłowie, profesorzy, nauczyciele, wójtowie, urzędnicy państwowi i gminni. W drugiej, jak to określiła autorka, występuje biedota, a trzecia nawiązuje do czasów współczesnych.
Czytaj więcej