Końcówka tygodnia i ostatni weekend obfitowały w sporo wydarzeń. O kilku z nich można już było poczytać, a o kilku innych zbiorczo napiszę tutaj.
Julita Gawęda nie zawodzi. Pokazuje swoją klasę nie tylko przy stole tenisowym, ale również w akrobatyce sportowej.18 października wzięła udział w Chorzowie w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików w akrobatyce sportowej i wraz ze swoją klubową koleżanką zajęła 2 miejsce w kategorii 2-ki kobiet, kl. III.
Brawo! Gratulacje!
KS Bestwinka podejmował na własnym boisku rezerwy LKS Groń Bujaków i zwyciężył 3:1 po bramkach Łukasza Toty w 21 minucie i Miłosza Tomaszczyka w 78. Jedna bramka padła po samobójczym trafieniu zawodnika Gronia.
KS Bestwinka: Łukasz Tota, Dawid Sawicki (C), Tomasz Sajdak, Damian Woźniak, Adrian Pasionek, Paweł Wróbel, Wojciech Czulak, Michał Bieroński, Dawid Kawiak, Mateusz Pietraszko, Dominik Zontek (B) oraz Mikołaj Kowalski, Piotr Wydmański, Krzysztof Jakus, Hubert Żmuda, Miłosz Tomaszczyk, Grzegorz Porada, Bartosz Prymula.
Zwycięstwo pozwoliło awansować KSB na 7 pozycję.

Łukasz Godula brał udział w rajdach samochodowych w ramach Pucharu Polski Rally N w klasie RN3. Polski Związek Motorowy opublikował klasyfikację końcową i w niej Łukasz wraz ze swoim pilotem Danielem Nowakiem zajęli pierwsze miejsce i zdobyli Puchar Polski w tej klasie.
Przed duetem Godula/Nowak jeszcze dwa rajdy w Polsce - Rajd Wisły w najbliższy weekend oraz Rajd Cieszyńskiej Barbórki w listopadzie. Oba rajdy liczą się do Rajdowych Mistrzostw Południa, w których ta ekipa prowadzi w klasie RN3.

Dwóch zawodników UKS Set Kaniów:  Łukasz Pilarz i Paweł Michalec wzięło udział w Międzynarodowym Turnieju Setúbal Cup 2025 w Portugalii. Reprezentowali oni barwy drużyny pod trochę egzotyczną, że tak to łagodnie określę nazwą - Team Rozjebus, w którego składzie grali również: Juliusz Bulira i Jan Bulira (KS Powiśle), Petr Ježdík, Vojtěch Jakubík i Vít Rozsypal (Praga, Czechy).
Turniej Setúbal Cup to jedno z prestiżowych wydarzeń canoe polo w Europie, gromadzące drużyny z wielu krajów. Dla naszych zawodników była to świetna okazja do zdobycia kolejnego międzynarodowego doświadczenia. 
Polsko-czeska ekipa zakończyła turniej na ósmym miejscu na 14 drużyn, co biorąc pod uwagę, że w takim składzie wystąpiła pierwszy raz, absolutnie wstydu nie przynosi.