KS Bestwinka, mistrz bielskiej A-klasy z minionego sezonu, rozpoczął przygotowania od pewnej wygranej w pierwszej grze sparingowej. - Za nami bardzo pożyteczna jednostka. Rywal był niżej notowany i skupiał się na grze w obronie dzięki czemu mogliśmy poćwiczyć grę w ataku pozycyjnym. Końcowy wynik jest najniższym wymiarem kary, bo tych sytuacji mieliśmy więcej - mówi trener KS-u, Marcin Sztorc.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla ekipy z Bestwinki. Już w 2. minucie z trafienia cieszył się nowy nabytek KS-u, Rafał Adamczyk, który skorzystał na błędzie LKS Rudołtowice-Ćwiklice przy wyprowadzeniu piłki. Na kolejne trafienia przyszło nam czekać do drugiej części. W 65. minucie Adamczyk został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym rywala. Do "11" podszedł Patryk Fluder i ulokował piłkę w siatce. Wynik meczu 5. minut później ustalił Maciej Kosmaty, wykorzystując dogranie od Mikołaja Kowalczyka.
Tym samym KS zanotował pewną wygraną w pierwszej grze kontrolnej. W składzie zespołu z Bestwinki nie zabrakło również zawodników o charakterze testowanych.
KS Bestwinka - LKS Rudołtowice-Ćwiklice 3:0
KS Beswtinka: Chmielniak - testowany zawodnik, Fluder, Kucharczyk, Lach, Kosmaty, testowany zawodnik, Lisewski, Willmann, Sajdak, Adamczyk oraz Kowalski, testowany zawodnik, testowany zawodnik