Runda wiosenna w Lidze Okręgowej Bielsko-Tyskiej nabiera "rumieńców". Przed nami 20. kolejka, a w niej zbliżające się spotkanie LKS Bestwina tak zapowiada Jakub Kubica, trener Rotuza Bronów:
Oj trudna to będzie runda dla KS-u Międzyrzecze. Tak naprawdę każdy dotychczas rozegrany mecz na wiosnę to porażki minimum 5 bramkami. Nie widzę żadnych szans dla gospodarzy, bo LKS Bestwina, mimo że po wygranej z JUW-e w pierwszym meczu wiosennym potem doznał trzech porażek, jest to dobra drużyna i nie powinna mieć problemów z pokonaniem gospodarzy. Ciężki mecz, bo goście taki mecz muszą wygrać i tak też się stanie.
KS Międzyrzecze – LKS Bestwina - 13.04.2024 r. (sobota), g. 17:00
A-klasa – LKS Kaniów wyjeżdża do Pisarzowic, by zmierzyć się z miejscowym Pionierem. Mecz odbędzie się w sobotę, 13 kwietnia o godz. 17.00. LKS Kaniów zajmuje 11 miejsce z 18 punktami na koncie, Pionier jest tuż za Przełomem – 12 pozycja, 16 punktów.
LKS Pionier Pisarzowice – LKS Przełom Kaniów - 13.04.2024 r. (sobota), g. 17:00
Ruszają rozgrywki B-klasy. KS Bestwinka zagra u siebie z LKS Buczkowice. KS Bestwinka to, obok Wilamowiczanki, główny faworyt do mistrzostwa. Do zespołu Marcina Sztorca dołączył w ostatnim czasie zawodnik, który w ostatnim czasie występował na boiskach "okręgówki".
Jeśli chodzi o Podokręg Bielsko-Biała, drużyny B-klasowe miały najdłuższy okres przygotowawczy. Trwał on niemal dokładnie pół roku. Zespół z Bestwinki rozegrał w tym czasie 10 spotkań sparingowych, czyli więcej niż czeka go w rundzie wiosennej bielskiej B-klasy. - Wydaje mi się, że lepiej przepracowaliśmy okres przygotowawczy niż w zeszłym roku. Omijały nas poważne kontuzje, frekwencja na treningach była dobra. Można być zadowolonym, że wszystko poszło zgodnie z planem. Fakt, ten okres był bardzo długi. Zawsze powtarzam, że nie tak to powinno wyglądać, nawet jeśli mówimy o ostatnim szczeblu rozgrywkowym. Byliśmy 6 miesięcy bez meczu ligowego. Z punktu widzenia szkoleniowego, ciężko coś zaplanować przy tak długiej pauzie - zauważa Marcin Sztorc.
Jeśli chodzi o ruchy kadrowe KS-u, to nie były one liczne. Do drużyny z Bestwinki dołączył jeden zawodnik, za to o uznanej renomie. Adrian Miroski, bo o nim mowa, występować będzie w zespole wicelidera B-klasy. Dotychczas, przez kilka sezonów, przywdziewał barwy LKS-u Bestwina występującego w "okręgówce". - Wierzę, że tym ruchem wzmocnimy solidnie naszą linię defensywną. Na plus jest także to, że nikt od nas nie odszedł zimą - ocenia Sztorc.
Na start bielskiej B-klasy zespół z Bestwinki czeka niełatwe spotkanie. KS zmierzy się z trzecią siłą tych rozgrywek, Sokołem Buczkowice, który również ma swoje aspiracje. - Nastawiamy się na ciężkie spotkanie. Nic za darmo nie dostaniemy, dlatego musimy zachować należytą koncentrację - kończy szkoleniowiec KS-u.
KS Bestwinka – LKS Buczkowice – niedziela, 14.04.2024, godz.17.00
Do rozgrywek przystępują również Dziewczyny LKS Bestwina. W pierwszym meczu na własnym boisku zmierzą się w niedzielę o godz. 15.00 z ROW Rybnik.
Oj trudna to będzie runda dla KS-u Międzyrzecze. Tak naprawdę każdy dotychczas rozegrany mecz na wiosnę to porażki minimum 5 bramkami. Nie widzę żadnych szans dla gospodarzy, bo LKS Bestwina, mimo że po wygranej z JUW-e w pierwszym meczu wiosennym potem doznał trzech porażek, jest to dobra drużyna i nie powinna mieć problemów z pokonaniem gospodarzy. Ciężki mecz, bo goście taki mecz muszą wygrać i tak też się stanie.
KS Międzyrzecze – LKS Bestwina - 13.04.2024 r. (sobota), g. 17:00
A-klasa – LKS Kaniów wyjeżdża do Pisarzowic, by zmierzyć się z miejscowym Pionierem. Mecz odbędzie się w sobotę, 13 kwietnia o godz. 17.00. LKS Kaniów zajmuje 11 miejsce z 18 punktami na koncie, Pionier jest tuż za Przełomem – 12 pozycja, 16 punktów.
LKS Pionier Pisarzowice – LKS Przełom Kaniów - 13.04.2024 r. (sobota), g. 17:00
Ruszają rozgrywki B-klasy. KS Bestwinka zagra u siebie z LKS Buczkowice. KS Bestwinka to, obok Wilamowiczanki, główny faworyt do mistrzostwa. Do zespołu Marcina Sztorca dołączył w ostatnim czasie zawodnik, który w ostatnim czasie występował na boiskach "okręgówki".
Jeśli chodzi o Podokręg Bielsko-Biała, drużyny B-klasowe miały najdłuższy okres przygotowawczy. Trwał on niemal dokładnie pół roku. Zespół z Bestwinki rozegrał w tym czasie 10 spotkań sparingowych, czyli więcej niż czeka go w rundzie wiosennej bielskiej B-klasy. - Wydaje mi się, że lepiej przepracowaliśmy okres przygotowawczy niż w zeszłym roku. Omijały nas poważne kontuzje, frekwencja na treningach była dobra. Można być zadowolonym, że wszystko poszło zgodnie z planem. Fakt, ten okres był bardzo długi. Zawsze powtarzam, że nie tak to powinno wyglądać, nawet jeśli mówimy o ostatnim szczeblu rozgrywkowym. Byliśmy 6 miesięcy bez meczu ligowego. Z punktu widzenia szkoleniowego, ciężko coś zaplanować przy tak długiej pauzie - zauważa Marcin Sztorc.
Jeśli chodzi o ruchy kadrowe KS-u, to nie były one liczne. Do drużyny z Bestwinki dołączył jeden zawodnik, za to o uznanej renomie. Adrian Miroski, bo o nim mowa, występować będzie w zespole wicelidera B-klasy. Dotychczas, przez kilka sezonów, przywdziewał barwy LKS-u Bestwina występującego w "okręgówce". - Wierzę, że tym ruchem wzmocnimy solidnie naszą linię defensywną. Na plus jest także to, że nikt od nas nie odszedł zimą - ocenia Sztorc.
Na start bielskiej B-klasy zespół z Bestwinki czeka niełatwe spotkanie. KS zmierzy się z trzecią siłą tych rozgrywek, Sokołem Buczkowice, który również ma swoje aspiracje. - Nastawiamy się na ciężkie spotkanie. Nic za darmo nie dostaniemy, dlatego musimy zachować należytą koncentrację - kończy szkoleniowiec KS-u.
KS Bestwinka – LKS Buczkowice – niedziela, 14.04.2024, godz.17.00
Do rozgrywek przystępują również Dziewczyny LKS Bestwina. W pierwszym meczu na własnym boisku zmierzą się w niedzielę o godz. 15.00 z ROW Rybnik.