Tylko dwa punkty zdobyły nasze seniorskie drużyny w ostatnich kolejkach rozgrywek o mistrzostwo ligi okręgowej i bielskiej A klasy w sezonie 2017/2018 a jeden z nich był udziałem LKS Bestwina.
Wyjazdowy mecz w Jaworzu z Czarnymi został na łamach www.beskidzkapilka.pl nazwany „zacnym widowiskiem” i „fenomenalnym spektaklem” na zakończenie sezonu.
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy w 18. minucie objęli prowadzenie, a następnie w 23 minucie podwyższyli na 2:0. Później do głosu doszli bestwinianie i najpierw Adrian Nycz (27’) a 6 minut później Mateusz Droździk doprowadzili do wyrównania.
Na początku drugiej połowy Czarni ponownie wyszli na prowadzenie, ale dwa gole Szymona Skęczka (59’ i 76’) dały nadzieję na wywiezienie 3 punktów. Tak się jednak nie stało, ponieważ najlepszy strzelec jaworzan, Adam Waliczek, raz jeszcze pokonał Mateusza Kudrysa w 85 minucie i mecz zakończył się podziałem punktów. LKS Bestwina zakończył rozgrywki na drugim miejscu z rekordową w historii klubu liczbą zdobytych punktów – 60.
GKS Czarni Jaworze – LKS Bestwina 4:4
Wspomniany na wstępie drugi punkt zdobył KS Bestwinka, chociaż apetyty były większe. Mecz z Sokołem Hecznarowice zakończył się bezbramkowo i tym samym ligowe rozgrywki bestwinczanie zakończyli na drugim miejscu. Zdjęcia TUTAJ
"Choć na murawie sezon już się zakończył, poczekajmy jeszcze kilka dni na głos sprawiedliwości" – czytamy dziś na oficjalnym fanpage'u KS Bestwinki na Facebooku. Owe zdanie dotyczy spotkania z 26 maja br., gdzie zespół z Bestwinki podejmował "rekordzistów". Mecz zakończył się remisem 2:2, a całe zamieszanie wynikło z pojawienia się na boisku Seweryna Caputy. KS Bestwinka złożył odwołanie do podokręgu Bielsko-Biała powołując się na zapis w regulaminie mówiący o tym, iż: "Zawodnik traci prawo do gry w drużynach niższych klas po rozegraniu 2/3 spotkaniu w drużynie wyższej klasy bez względu na czas gry zawodnika w każdym z rozegranych spotkań (nie dotyczy juniorów)". Podokręg jednak odrzucił odwołanie obecnego wicelidera bielskiej A-klasy, a cała sprawa rozpatrywana teraz w będzie w Śl. ZPN. Ostateczna decyzja zapadnie w tym tygodniu.
LKS Sokół Hecznarowice – KS Bestwinka 0:0
KS Soła Kobiernice przerwał znakomitą passę sześciu kolejnych zwycięstw LKS Kaniów odkąd ponownie funkcję trenera objął Wiesław Kucharski. Kiedyś musiał nadejść gorszy mecz i stało się to w sobotę. Solacy znaleźli sposób na kaniowską obronę i dwukrotnie pokonali Wojciecha Gagatka. „Przełom” Kaniów zakończył rozgrywki na 4 miejscu.
KS Soła Kobiernice – LKS „Przełom” Kaniów 2:0