Drukuj

Choć przegrany to jednak udany debiut dziewcząt LKS Bestwina

18. 06. 02
Wpis dodał: Jerzy Zużałek(danielek2002)
Odsłony: 5397
Data 2 czerwca 2018 roku przejdzie zapewne do historii i LKS Bestwina i gminy Bestwina, przynajmniej tej jej sportowej części. Tak, moim kibica zdaniem, powinno z całą pewnością się stać, ponieważ po raz pierwszy na boisku LKS Bestwina został rozegrany mecz drużyn żeńskich z udziałem miejscowego zespołu i gości – BTS rekord Bielsko – Biała.
Dzisiejszy mecz był debiutem dziewczyn prowadzonych przez trenera – założyciela drużyny Wojciecha Lisewskiego na pełnowymiarowym boisku i wypadł on bardzo dobrze. Zdjęcia TUTAJ
Co prawda Dziewczęta LKS Bestwina uległy swoim rywalkom 2 : 5, ale ich gra mogła się podobać i wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu. W mojej ocenie częściej przy piłce były dziewczęta gospodarzy i większość gry toczyła się na połowie ich przeciwniczek, jednakże doświadczenie zawodniczek Rekordu wzięło górę i ich kontry, jak również wykorzystanie błędów obrony były zabójcze i zaowocowało zdobyciem 5 bramek. Dla gospodarzy obie bramki zdobyła niezwykle waleczna i niezmordowana kapitan drużyny, Emilia Waliczek. Taka zawodniczka w drużynie to prawdziwy skarb. Oczywiście wszystkie dziewczęta zasługują na słowa pochwały, ale nie ulega wątpliwości, że zawodniczkę, która zdobywa gole i nadaje jakość gry swojej drużyny zasługuje na imienne wyróżnienie.W końcówce meczu trener Wojciech Lisewski wprowadził na boisko swoją tajną broń – trzy Smerfy*, ale zabrakło czasu, aby mogły one odwrócić obraz gry i zmienić wynik meczu.
Należy podkreślić bardzo profesjonalne zachowanie zawodniczek obu drużyn. Po końcowym gwizdku sędziego podeszły do trybun i swoimi oklaskami podziękowały za doping w czasie meczu, a później na środku boiska, w myśl harcerskiej piosenki, zrobiły „przyjacielskie koło” i odtańczyły wraz z trenerami wspólny taniec.
Z kronikarskiego obowiązku należy dodać, że takiej liczby kibiców i takiego dopingu raczej na naszych boiskach, za wyjątkiem derbów, nie widać i nie słychać.
PS – Jak poinformował mnie Bartosz Stasicki, w okresie wakacji możemy spodziewać się w Bestwinie kolejnych meczów z udziałem żeńskich drużyn, i to tych z najwyższej półki.
*Smerfy z racji niebieskich strojów :-)
Skład drużyny: Paulina Kraus, Kamila Jankowiak, Oliwia Kościuch, Karina Jakubiec, Nikola Nycz, Wiktoria Kopeć, Ola Jonkisz, Wiktoria Pieczka,Zosia Sałamun, Emilia Waliczek, Karolina Wróbel, Wiktoria Lasek, Julia Olek, Daria Kabot, Dominika Bąk, Amelia Pycia, Oliwia Florek, Martynka Goliasz, Paulina Krywult.