Dzisiaj w Bestwinie odbył się niezwykle widowiskowy Trix Turbo B’day. Polska czołówka, z silnym akcentem miejscowych zawodników, pokazała najtrudniejsze i najbardziej efektowne ewolucje.
Paweł „Turbo” Turno, utytułowany bestwinianin, zaprosił do siebie 22 najlepszych zawodników mtb i bmx. Przy ulicy Szkolnej, gdzie na co dzień trenuje ze swoją ekipą, zorganizował drugą edycję Trix Turbo B’day.
Dopisała pogoda, dopisali kibice. I przede wszystkim spisali się zawodnicy, którzy się nie oszczędzali i w pełni wykorzystali świetnie przygotowane rezibox i hopy. Nie mogło zabraknąć tak efektownych tricków, jak backflipy czy frontflipy.
- Podobnie jak w roku poprzednim, wszyscy zjadą do Bestwiny, aby świętować, kręcąc przy tym wielkie kombosy. Będą muzyka, owacje i lasery. Zawodnicy dostaną kasę do ręki za ładnie sklejone sztuki, dostaną również czapki i masę innych cieszących duszę gadżetów. Wszystko w atmosferze chill jamu, bez napinki na wynik - zapowiadał przed imprezą „Turbo” i słowa dotrzymał.
Źródło: http://www.beskidzka24.pl - relacja, zdjęcia i filmiki TUTAJ